czwartek, 20 października 2011

Prolog cz. 1

No i jest! Prolog! Spis rzeczy i opis gruntu:)
 Tu mieszkam ja oraz większość moich bohaterów. Niestety nie mieszka tutaj AZN oraz facet tytułowany Prezesem. Ja będę nazywał GO : BWP. Trochę to potrwa, ale traktujmy to jako rozrywkę dla cierpliwych:).
Rozpoczął nam się remont nawierzchni! Wszyscy szczęśliwi a AZN i BWP brylują na podwórku!
Firma remontująca? Wg. mnie, doskonała. Choć mieszkam tu od niedawna wiele widziałem ale takiej firmy jeszcze NIE!!!! Męczyłem się oglądając ICH w pracy! Zasuwali bez zbędnych przerw! No to myślę sobie, dobra nasza! W miesiąc się uporają z problemem. Hmmmm..... czy to na skutek ustaleń z AZN i BWP ta energiczna firma nagle przerwała pracę!
UWAGA! NA TRZY TYGODNIE!
Zostawiając nas, mieszkańców, będę nas nazywał CHÓREM, na pastwę gliny, błota i wody po kostki!
Nie wiem, i dobrze, ponieważ ktoś jeszcze żyje a ja nie siedzę:):):).
Teraz prace rozpoczęły się na nowo, zatem i AZN i BWP znajdą się i będą się onanizować czego to nie dokonali:)
Dzięki interwencji Straży Miejskiej położono nam, CHÓROWI, kafle, które stanowiły nierozwiązalną zagadkę. Dlaczego tak, a nie NORMALNIE? 
Starsze osoby pod dozorem młodszych przedzierały się w kółko (niekiedy klucząc) po płytach, tak jak talii kart rozrzuconych bez ładu i składu! Niekiedy wyglądało to śmiesznie, ale nie było śmieszne!
Ach! gdybym miał gitarę to bym na niej grał. Nie mam! Mam kompa, to opiszę to krok po kroku!  

Teraz zamieszczę tego posta:). W następnym będzie spis osób i POCZĄTEK! Zapraszam.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz